Super tani sklep ruszył w Częstochowie
Kilka dni temu sieć dyskontów spożywczych Mere otworzyła swój pierwszy sklep w Polsce. Na premierową lokalizację wybrano Częstochowę.
REKLAMA
Sklepy Mere szczycą się przede wszystkim bardzo konkurencyjną ceną oferowanych produktów, które są sprzedawane prosto z palet. W lokalach dominuje bardzo oszczędny wystrój, który świetnie wpasowuje się w poziom cenowy produktów.
Tak też jest w pierwszym sklepie otwartym w Częstochowie przy ul. 1 maja. Próżno tam szukać regałów starannie zapełnionych asortymentem. Dominują raczej otwarte kartony z produktami, które klienci bezpośrednio ładują do swoich wózków.
Tym, co rzeczywiście może kusić, są niskie ceny. Przykładowo za 3 litry oranżady, czy coli zapłacimy 2,14 zł. Proszek do prania kosztuje 11,79 za 6 kg, a puszka piwa 1,77 zł. Wśród oferowanych produktów nie znajdziemy jednak znanych marek. Dominują raczej nazwy własne.
Sieć, licząca łącznie 900 placówek, zakładała pojawienie się w naszym kraju znacznie wcześniej. Informacje o otwarciach były podawane w mediach już dwa lata temu. Niestety ekspansję zdecydowano się odłożyć w czasie. W planach jest pojawienie się nowych sklepów w kolejnych miastach.
Tak też jest w pierwszym sklepie otwartym w Częstochowie przy ul. 1 maja. Próżno tam szukać regałów starannie zapełnionych asortymentem. Dominują raczej otwarte kartony z produktami, które klienci bezpośrednio ładują do swoich wózków.
Tym, co rzeczywiście może kusić, są niskie ceny. Przykładowo za 3 litry oranżady, czy coli zapłacimy 2,14 zł. Proszek do prania kosztuje 11,79 za 6 kg, a puszka piwa 1,77 zł. Wśród oferowanych produktów nie znajdziemy jednak znanych marek. Dominują raczej nazwy własne.
Sieć, licząca łącznie 900 placówek, zakładała pojawienie się w naszym kraju znacznie wcześniej. Informacje o otwarciach były podawane w mediach już dwa lata temu. Niestety ekspansję zdecydowano się odłożyć w czasie. W planach jest pojawienie się nowych sklepów w kolejnych miastach.
PRZECZYTAJ JESZCZE