Ekstraklasa piłkarska - kłopoty Rakowa
Okazało się, że urazu doznał także bramkarz Muhamed Sahinovic, który w meczu z Legią udanie zadebiutował w barwach Rakowa. U 20-letniego Bośniaka badania wykazały naderwanie mięśnia czworogłowego, zaś jego rozbrat z piłką może potrwać nawet miesiąc.
Tymczasem broniących tytułu mistrzowskiego częstochowian już w piątek czeka niezwykle ważny mecz z Górnikiem Zabrze, a do zdrowia nie powrócił jeszcze podstawowy golkiper Rakowa Vladan Kovacevic i z trójki bramkarzy zgłoszonych do rozgrywek do dyspozycji trenera Dawida Szwargi pozostaje tylko Kacper Bieszczad, a jego zmiennokiem może być grający w trzecioligowych rezerwach junior Oskar Kubik.
Być może Kovacevic będzie gotowy do gry w piątek, a być może Raków w ostatniej chwili zdecyduje się na pozyskanie w trybie awaryjnym nowego bramkarza. Inna sprawa, że aż pięciu bramkarzy "Medalików" jest obecnie wypożyczonych do innych klubów (Xavier Dziekoński, Kacper Trelowski, Jakub Mądrzyk, Jakub Rajczykowski i Hubert Muszyński).
Jeśli chodzi o zastępstwo za Arsenica, to tutaj sprawa jest prostsza, bo w meczu z Legią dobrą zmianę dał doświadczony Matej Rodin i właśnie jego można się spodziewać na środku rakowskiej obrony, a w odwodzie pozostaje jeszcze Adnan Kovacevic. (PAP)
man/ krys/