Wniosek o wypłatę wstrzymanych 159 mln zł z UE do przebudowy dawnej „gierkówki”
Z relacji częstochowskiego samorządu wynika, że powodem wstrzymania wypłat jest trwające postępowanie prokuratury, które dotyczy m.in. objętej dofinansowaniem inwestycji. Miasto argumentuje, powołując się na podobną sytuację, że instytucje zarządzające środkami europejskimi powinny same przeanalizować, czy wydatki projektu objętego śledztwem są nadal kwalifikowalne i czy można je przekazać.
Modernizacja al. Wojska Polskiego - miejskiego odcinka drogi krajowej nr 91, a wcześniej DK1, potocznie nazywanej „gierkówką”, która przed oddaniem do użytku autostrady A1 była głównym szlakiem tranzytowym w mieście - to największa drogowa inwestycja we współczesnej historii Częstochowy.
Częściami była oddawana kierowcom już pod koniec 2023 r., ze względu na rozliczenie projektu unijnego. Cały przebudowany odcinek al. Wojska Polskiego w Częstochowie został udrożniony dla ruchu w lutym br. (potem trwały jeszcze roboty wykończeniowe).
Pierwotna umowa na realizację opiewała na 178,8 mln zł, jednak została rozwiązana wobec niewystarczającego postępu prac. Umowa na dokończenie inwestycji była początkowo warta 359 mln zł brutto. Ogółem miasto sygnalizowało, że ze źródeł zewnętrznych pozyskało ponad 200 mln zł dotacji, w tym ze źródeł europejskich blisko 194 mln zł.
Według poniedziałkowych informacji częstochowskiego samorządu obecnie miasto domaga się wypłaty zaległej, zasadniczej części dofinansowania w wysokości 159 mln zł: 137 mln zł od Centrum Unijnych Projektów Transportowych i 22 mln od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
„Dotychczasowy brak wypłaty tych środków komplikuje obiektywnie niełatwą sytuację finansową miasta, w tym ogranicza możliwości regulowania wydatków bieżących i inwestycyjnych oraz utrudnia konstrukcję budżetu na 2025 r.” – napisały w poniedziałek służby prasowe miasta.
Dlatego prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk poinformował o złożeniu do dwóch Sądów Rejonowych w Warszawie wniosków o ugody, w których miasto domaga się wypłaty zaległej, zasadniczej części dofinansowania przyznanego do zrealizowanej już i służącej mieszkańcom inwestycji.
„W prawnej ocenie miasta brak wypłaty środków kłóci się z zapisami umów o dofinansowanie, zawartych z krajowymi instytucjami zarządzającymi funduszami unijnymi - CUPT oraz NFOŚiGW. Decyzja o wstrzymaniu środków jest także – zdaniem miasta - niezgodna z normami unijnymi i krajowymi” – napisano w informacji Częstochowy.
Samorząd podał, że „pretekstem do wstrzymania wypłat jest trwające już od blisko dwóch lat postępowanie prokuratorskie dotyczące m.in. inwestycji objętej dofinansowaniem”. „Miasto argumentuje jednak, że zgodnie z wytycznymi unijnymi instytucje zarządzające środkami powinny – niezależnie od postępowania prokuratorskiego - przeprowadzić równoległą analizę w celu sprawdzenia, czy wydatki w ramach projektu objętego śledztwem są nadal kwalifikowalne i można je przekazać” – zaznaczono.
Przytoczono, że tak stało się w przypadku innej europejskiej instytucji, od której miasto również pozyskało dofinansowanie do przebudowy al. Wojska Polskiego. Europejska Agencja Wykonawcza ds. Klimatu, Infrastruktury, podobnie mając informację o śledztwie, wdrożyła własne postępowanie wyjaśniające, czego wynikiem była wypłata całości przyznanego miastu dofinansowania w wysokości ponad 29 mln zł.
„Dlatego w ocenie władz miasta decyzje o wstrzymaniu wypłaty należnego miastu dofinansowania są nieuzasadnione, nie poparte żadnymi ustaleniami ani dowodami. (…) Zakładane cele projektu zostały zrealizowane. Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie zastosował wymagane prawem krajowym i unijnym procedury. Dzięki inwestycji poprawiła się jakość obsługi komunikacyjnej naszego miasta” - napisano.
Miasto wyjaśniło, że musi upominać się o pieniądze, ponieważ zbliża się ostateczny termin na rozliczenie programu europejskiego, z którego uzyskał dofinansowanie projekt przebudowy dawnej DK1, pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Komisją Europejską, co nastąpi to w pierwszym kwartale 2025 r.
„Jeżeli CUPT oraz NFOŚiGW nie wypłacą tymczasowo wstrzymanych środków finansowych przyznanych Częstochowie, miasto i jego mieszkańcy będą zagrożeni utratą zdobytego dofinansowania w wysokości 159 mln zł” – zaznaczono.
Dlatego – po wcześniejszych wystąpieniach do instytucji zarządzających – Częstochowa skierowała do warszawskich sądów (dla Woli i Mokotowa) wezwania do prób ugodowych. Jeżeli nie dojdzie do zawarcia ugód i wypłaty środków, częstochowski samorząd zadeklarował zamiar wejścia na drogę sądową.(PAP)
mtb/ drag/